Drewno nie jest współcześnie podstawowym materiałem, z którego korzysta przemysł. Wraz ze spadkiem jego wykorzystania i wprowadzeniem nowych metod obróbki znacznie zmniejszyła się także ilość osób specjalizujących się w tworzeniu wyrobów drewnianych. Czy oznacza to, że zawód stolarza został całkowicie wyparty z rynku? Czy wszystkie prace związane z obróbką drewna mogą być wykonywane współcześnie przez zautomatyzowane maszyny? Odpowiedzi na te pytania postaramy się udzielić w dalszej części artykułu.
Większość tradycyjnie wykonywanych zawodów w znacznej części została zautomatyzowana. Nie inaczej jest w przypadku drwali i stolarzy. Doskonałym przykładem maszyn, które znacznie przyspieszyły, a wręcz zrewolucjonizowały ich pracę są na przykład łuparki do drewna, czy też piły mechaniczne. Sprzęty tego typu stały się na tyle powszechnie stosowane, że zaczęły być wykorzystywane przez osoby prywatne. Aktualnie trudno wyobrazić sobie na przykład ręczne przygotowywania drewna do kominka za pomocą pił czy siekier.
Oczywiście nie tylko ręczna obróbka drewna została zastąpiona w dużej części przez maszyny. Inne aspekty pracy z tym materiałem również zautomatyzowano. Przykładem może być między innymi wewnątrzzakładowy transport wyrobów drewnianych. Ciężko sobie współcześnie wyobrazić, aby opierał się on wyłącznie na sile fizycznej pracowników. O wiele popularniejszym rozwiązaniem jest wykorzystanie wózków paletowych.