W zakładach przemysłowych wykorzystuje się mnóstwo różnych maszyn. Te napędzane są za pomocą silników elektrycznych, ponieważ taka sytuacja jest najwygodniejsza. Nie znaczy to jednak, że sam sprzęt będzie lekki i mały, ponieważ jeśli wymagany jest wysoki moment obrotowy, to konstrukcja silnika jest duża i masywna. Można jednak wykorzystać przekładnię, dzięki której charakterystyka parametrów zmieni się na tyle, że będzie możliwość użycia mniejszego i lżejszego motoru elektrycznego. Sprawdzamy jak można to osiągnąć.
Osoby, które interesują się mechaniką, pewnie spotkały się z takimi urządzeniami jak motoreduktory. Otóż jest to zespół przekładni obniżającej obroty (reduktor) oraz silnika elektrycznego (motor) w jednym. Są one połączone w jedną, wspólną konstrukcję i bywają montowane wewnątrz maszyny, którą mają napędzać, lub tuż obok niej. Produkty tego typu możemy zobaczyć u profesjonalnych przedstawicieli z branży. Dzięki nim sprzęty przemysłowe mogą mieć o wiele niższą masę, przy takich samych parametrach.
Dla każdego zakładu produkcyjnego liczą się wydatki, walczymy o to by były jak najniższe. Mniejsze zużycie prądu przez maszyny jest więc bardzo pożądane. Aby to osiągnąć, dąży się do zauważalnego obniżenia wszelkich oporów i w tym celu stosuje się między innymi takie części jak łożyska (np. łożysko wałeczkowe), które można znaleźć między innymi na stronie http://www.nemra.pl/oferta/lozyska/. Łożysko wałeczkowe, jak i podobne mu części pojawiają się zarówno na wale samego silnika jak i w przekładni redukcyjnej, by efekt był najbardziej zauważalny.