Koci świat bardzo różni się od świata człowieka. Zwierzę ma inne potrzeby, często kieruje się instynktem i chociaż zazwyczaj jest bardzo związane ze swoim opiekunem, może sprawiać różne problemy. Kot niewychodzący, czyli taki, który żyje tylko w mieszkaniu, musi dostosować się do trybu życia człowieka, ale nadal ma swoją „kocią naturę”, która wpływa na jego zachowanie.
Kot to bardzo czyste zwierzę, samo dba o swoją higienę, myje się i stara unikać brudnych miejsc. Łatwo nauczyć go korzystania z kuwety, ponieważ w środowisku naturalnym załatwia swoje potrzeby w identyczny sposób. Zakopuje to co zrobił i nie zostawia śladów. Jedynym mankamentem korzystania z kociej toalety w domu, jest rozrzucanie żwirku przy zakopywaniu. Jednak z tym bałaganem łatwo sobie poradzić, zbierając go szczotką lub odkurzaczem.
Poważniejszy problem powstaje, gdy odzywa się koci instynkt drapania – zniszczone meble, kanapy, dywany wyglądają bardzo nieestetycznie. Kot musi drapać. Dlaczego? Ponieważ jest to jego naturalne zachowanie. Ten słodki futrzak nadal pozostaje drapieżnikiem – ma pazury o które musi dbać. Dzięki drapaniu ostrzy je, oraz usuwa martwe części.
Oczywiście, jest na to prosty sposób. Wystarczy kupić mu coś do drapania. Z tą myślą powstały różnego rodzaju drapaki dla kota, np. https://klikzoo.pl/Drapaki-dla-kota-c455. Niektóre są w formie deseczki, lub zawieszki, inne bardziej rozbudowane, z miejscem na zabawę i wypoczynek. Większe drapaki posiadają legowisko, często zakryte, by kot miał chwilę intymności i spokoju. Półeczki u góry mogą być dobrym punktem obserwacyjnym dla zwierzaka.
Warto zapewnić kotu rozrywkę, chociażby właśnie w formie drapaka. Kot niewychodzący nie ma możliwości wspinania się na drzewa, płoty czy chodzenia na długie wycieczki. Prędzej czy później zainteresuje się meblami, a można tego uniknąć.