Pielęgnacja cery zwłaszcza zimą jest bardzo trudna. Po pierwsze nie ma jednego uniwersalnego sposobu dbania o urodę, który pasowałby wszystkim typom cery. Inaczej powinniśmy robić oczyszczanie cery naczynkowej, która jest bardzo delikatna, ale też zaczerwieniona i skłonna do pękania naczynek, a w inny sposób umyjemy dogłębnie cerę tłustą, której głównym problemem jest nadmiar sebum czy nawet pojawiające się krosty. Dlatego kupując kosmetyki do pielęgnacji zawsze warto zwrócić uwagę do jakiego typu skóry dany produkt jest przeznaczony, a dopiero potem wybrać ten odpowiadający naszym potrzebom i zacząć go używać.
W zimnych miesiącach wiele cer jest bardziej przesuszonych i podrażnionych. Z kolei cera tłusta może wydzielać jeszcze więcej sebum, aby zaspokoić potrzebę natłuszczenia. Również to nie jest dobre. Warto na okres jesienno-zimowy wymienić kosmetyki, na te o delikatniejszym działaniu. Zamiast myć twarz żelem do mycia z SLS w składzie, można zacząć myć ją olejem a później w razie potrzeby delikatną pianką.
Oleje do mycia zmywają sebum i zanieczyszczenia z powierzchni skóry, ale nie ingerują w naturalną barierę lipidową skóry. Dzięki czemu twarz jest czysta, ale nie jest napięta czy wręcz ściągnięta z suchości. Kolejny krok to tonik, który można zastąpić delikatniejszym hydrolatem lub esencją, która dodatkowo nawilża. Potrzebny jest też odpowiedni krem, dla cery tłustej może to być to np. taki jak ten dostępny na https://dermakrem.pl/135-pielegnacja-cery-tlustej. Natomiast cera naczynkowa, wrażliwa czy skłonna do przesuszenia będzie zadowolona z kremu, który jednocześnie nawilża i lekko natłuszcza.